Śmierć i łzy
Gdyby śmierć mogła być sama, nigdy nie byłoby łez:
gdyby śmierć mogła zapomnieć, czego tylko ona chce, bylibyśmy i żylibyśmy,
że hej.
Teraz jest, rzecz jasna, inaczej.
Nie ma co myśleć, lepiej zapomnieć o cudzych rozkazach, lepiej wydawać własne rozkazy. Lepiej skazać niż tylko ślepo,
ot tak, bo tak,
niż tak, że tak
spać.
Łukasz Kacperczyk – synth, inne.
Piotr Mełech – klarnety, inne
Dominik Mokrzewski – perkusja, inne.
Wojciech Więckowski – gitara, inne.
Ksawery Wójciński – kontrabas
Marcin Gokieli – głos, tekst, inne
Chłodna 25, 4.01.2017, wjazd 15 PLN